-
1
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-02-16 11:52:16
16 lutego 2009 11:52 | ID: 14578
Rozwód zawsze trwa pamietaj o tym, ale czy warto , lepiej zaastanów się jaki to może mieć wpływ na przyszłość, bo nie uda Ci się tego ukryć kiedy się zakochasz i bedziesz chciała zawrzeć prawdziwy związek, a także czy możesz ufać temu człowiekowi który ma zamiar ci zapłacić za ślub.
-
2
Anonim (i)
2009-02-16 12:08:15
16 lutego 2009 12:08 | ID: 14585
No nie wiem, zawsze to troszkę śliska sprawa.
Rozwód przeprowadzisz, nie obawaiaj się.Jakoprzyczynę mozesz podać np. brak pozycia seksualnego lub brak skonsumowania związku ( o ile takie cos udowodnisz:)
Ale zastanów się głeboko zanim podejmiesz decyzję
-
3
usunięty użytkownik
2009-02-16 12:28:36
16 lutego 2009 12:28 | ID: 14588
Z rozwodem żaden problem i nie trwa on dlugo :) - jednak pomysl również o tym, że moze on nie będzie chcial sie rozwieść. Chce tylko uzyskać obywatelstwo naszego kraju. Jednak jeśli Urząd d/s cudzoziemców udowodni fikcyjny slub - nici z obywatelstwa, więc nici z rozwodu. Pozostanie klopot. Jeszcze sprawa alimentów, jeśli udowodni że nie stać go na życie powiedzmy studenta a weźmie kredyt - Ty jako jego żonka ponosisz za to odpowiedzialnośc. Tak samo z alimentami.
Jednak nie malujmy zaraz wszystkiego czarnymi literami. Jednak przyczyna musi być !
Twoja decyzja i nie daj się oczarować - bo jak wszędzie w życiu może być całkiem do góry nogami.
-
4
Anonim (Olenka)
2009-02-16 14:35:32
16 lutego 2009 14:35 | ID: 14592
daj spokoj,za zadna kase. jak napisali poprzednicy - a co, jesli wezmie kredyt itp. od razu rodzielnosc majatkowa zrobicie? A alimenty, jelsi udowodni, ze jest biedak i bez ciebie sobie nieporadzi?;)
-
5
usunięty użytkownik
2009-02-16 15:31:46
16 lutego 2009 15:31 | ID: 14593
Pomijając fakt, że jestem mężatką, zwyczajnie bym się bała. Uważam, że kasa nie jest adekwatna do ryzka, jakie chcesz podjąć.
Hm... a może się zakochasz? To byłaby dopiero historia...
-
6
Anonim (mloda)(autor wątku)
2009-02-16 17:46:27
16 lutego 2009 17:46 | ID: 14600
Odpowiedź na #5
mam kogos wlasnie dziw z nim rozmawialam..to duze peniadze a my za rok poltora chcemy se pobrac. na wejsciu intercyza bedzie zawarta. pan ma interesy w polscwe jest biznesmenem rozmawialam z jego prawnikiem. prosil bym prprowadzila swojego prawnika dla wygody i zebym bez obaw to zalatwila. intercyza chyba chroni mnie przed nim tzn jego dlugami??
-
7
usunięty użytkownik
2009-02-16 18:38:16
16 lutego 2009 18:38 | ID: 14603
Facet z prawnikiem, własne interesy w Polsce ! to po co mu ślub z Tobą !
Ja na miejscu Twego chłopaka chyba szybko bym Ci wybił Twoje zastanawianie , albo bardzo szybko byśmy sie pożegnali. - to moje zdanie.
Czyżby - niemoralna propozycja?
20 tys. dla faceta w biznesie to żadne wyzwanie !! - niech zastawi więcej - a co, na mieszkanko:PPPP
Ty będziesz miała poczucie sprzedanej, a w sprzecce z chłopakiem - no właśnie?, czy jesteś pewna że Ci tego nigdy nie wypomni przy dzieciach !!!!!! i żadne pieniądze nie są tego warte.
A jeśli tak to również zastanów się czy warto być z takim "facetem", który się godzi na takie rozwiązanie.
-
8
Anonim (mloda)(autor wątku)
2009-02-16 19:11:53
16 lutego 2009 19:11 | ID: 14604
Odpowiedź na #7
przeciez zobacze tego kolesia z 3 razy w zyciu. co miesiac na moje konto bedzie wplywac 2 tys zl przez rok naszego fikcyjnego zwiazku. moze 12scie malo ale duzo jest lasek ktore to zrobia za duuzo mniejsza kwote,,,
on godzi sie bo mnie kocha,,przeciez tylko podpisze papiery..nie przespie sie z nim..ja zgodzilabym sie gdyby chcial zostac panem do towarzystwa np...to niejest zwiazek jak cala reszta..
co mi moze za to grozic/?
-
9
usunięty użytkownik
2009-02-16 19:38:26
16 lutego 2009 19:38 | ID: 14610
Moze ja jestem za "staroświecki" jednak mam swoje zasady. Dwa tys na miesiac? Jednak co zrobisz jak Ci w drugim miesiącu nie wpłaci, pójdziesz do sądu? A za wprowadzenie państwa w błąd za osiągnięciem korzyści majątkowej masz jak nic w zawiasach.
Moje zdanie już znasz. Ja kocham swoją "perelkę" i wiesz, nigdy , przenigdy bym się na to nie zgodził. Dla mnie jest to forma wyzyskiwania, 12 tys. zł na rok - czy to duzo?
Jesli tak odliczy sobie jako darowiznę, Ty odprowadzisz podatek z tych 12 tys. więc ok 10 tys Ci zostanie.
A co do chłopaka - chyba trzymasz go w szachu :P, wybacz jeśli go obrażam. Jednak dla mnie powiedzonko że "kocha" i godzi się? - niestety jakoś nie przekonuje mnie to.
-
10
Anonim (mloda)(autor wątku)
2009-02-16 19:47:47
16 lutego 2009 19:47 | ID: 14611
Odpowiedź na #9
wie ze gdyby powiedzial nie ja tez bym odmowila. wiesz...te 12 tys to jednak mala kwota...i wlasciwie masz racje... moze nie wplacic..ale ja wtedy moge wniesc o rozwod i co wtedy? siediec za to bym ne poszla?
-
11
usunięty użytkownik
2009-02-16 19:56:25
16 lutego 2009 19:56 | ID: 14614
może wtedy Ci udowodnić że dał Ci pieniążki za ślub celem otrzymania obywatelstwa polskiego. A to jest niestety karalne, siedzieć byś nie poszła - to zależy od sądu , grzywna albo kara w zawiasach.
Jesli to faktycznie "facet z biznesu" to wiesz śmieszna ta kwota - nie obraź się.
Jest jeszcze inna kwestia - A. bardzo mu się podobasz, jesteś laską 90x 60 x90 więc dla tych groszy w Afryce będzie królem. I wiesz jaki prestiż :PPPPPPP. On byc królem wioski :P
-
12
usunięty użytkownik
2009-02-16 20:00:18
16 lutego 2009 20:00 | ID: 14615
sopel napisał 2009-02-16 19:56:25 Jest jeszcze inna kwestia - A. bardzo mu się podobasz, jesteś laską 90x 60 x90 więc dla tych groszy w Afryce będzie królem. I wiesz jaki prestiż :PPPPPPP. On byc królem wioski :P
Sopel diable rogaty, prawie się herbatą oblałam ze śmiechu
-
13
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2009-02-17 12:13:12
17 lutego 2009 12:13 | ID: 14657
a zma ktoś jaką NIgeryjkę chętną do płacenia ??;)
-
14
usunięty użytkownik
2009-02-17 13:29:26
17 lutego 2009 13:29 | ID: 14670
Nie sądzisz, że dla Twojego pzryszłego męża będzie to miało znaczenie, on moze ie chcieć być z rozwódką, nawet jesli to był papierowy ślub.
-
15
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-02-17 15:36:43
17 lutego 2009 15:36 | ID: 14682
Dla mnie to co piszesz to szok dziewczyno - jak w ogóle o takim czymś pomyślałaś - na miejscu Twojego chłopaka to nigdy bym Tobie na takie coś nie pozwoliłabym - widocznie nie za bardzo Ciebie kocha - moim zdaniem gdyby prawdziwie kochał - to nigdy a nigdy na takie coś by się nie zgodził - za żadne pieniądze...
Nie gniewaj sie ale takie jest moje zdanie w tej kwestii...
-
16
MoniW75
Zarejestrowany: 02-02-2009 20:30 .
Posty: 11
2009-02-17 19:17:28
17 lutego 2009 19:17 | ID: 14688
Za 20 tyś. to nie, ale za 50 to nie ma problemu, nawet bym się nie zastanawiała, tylko wpłata na konto albo w gotówce przed ślubem, a nie w comiesięcznych ratach. Akurat starczyłoby mi na spłatę kredytu :-))
-
17
usunięty użytkownik
2009-02-17 20:22:37
17 lutego 2009 20:22 | ID: 14693
jejciu czy ten świat zupełnie zwariował !!!!!!!!!!!!!!!
Czy liczy się tylko materializm.
czy to 20 czy 50 - jest jakaś różnica?
ja powiem 1 milion :) - a co, i będę lepszy - czy będę uważał się za lepszego z większym EGO?
a niech sobie ten "pigmej" - poszuka w buszu za taką kasę wioske by kupil w Afryce albo wykopał 50 studni a nie jedna z naszych fundacji charytatywnych zbiera na to pieniążki ! (Ochojska - dla przypomnienia).
Drażni mnie takie podejście naszych kobiet. Rozumiem zakochała sie, miłośc połączyła dwie dusze - ale na B.... za kasę. B..... widzisz a nie grzmisz ! Co na to nasz kościół? - gdzie nasze feministki? gdzie nasz patriotyzm? gdzie w końcu wychowanie?
Sorrki ale już, może licytacje przeprowadzimy? - czyżcie dziewczyny powiariowały?
-
18
usunięty użytkownik
2009-02-17 22:02:15
17 lutego 2009 22:02 | ID: 14702
nie psuj sobie reputacji młoda, bo nie warto dla 20 kawałków. W życiu różnie się układa i kiedyś ten krok może być dla Ciebie "solą w oku czy pieprzem w gardle". Niektórzy mówią,że takie sytuacje to tylko w filmach i ja pamiętam taki właśnie, a dobrze to sie nie skończyło niestety. Nie wiesz na co gościa stać i sama nie jestes pewna realizmu sytuacji bo szukasz wsparcia na forum. Pisząc swój post sama widzisz,że jedno pytanie pociąga za sobą kolejne i ciężko komuś tutaj dać Ci jednoznaczną i co ważne uspokajającą odpowiedź na któreś z nich. Kasa nęci ale też jeśli ona właśnie wchodzi w grę , to nigdy nic nie jest do końca oczywiste.
-
19
a1410
Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36 .
Posty: 1981
2009-02-17 22:13:02
17 lutego 2009 22:13 | ID: 14704
MoniW75 napisał 2009-02-17 19:17:28Za 20 tyś. to nie, ale za 50 to nie ma problemu, nawet bym się nie zastanawiała, tylko wpłata na konto albo w gotówce przed ślubem, a nie w comiesięcznych ratach. Akurat starczyłoby mi na spłatę kredytu )
Różne są odmiany kurewstwa...
-
20
Anonim (Olenka)
2009-02-17 22:31:47
17 lutego 2009 22:31 | ID: 14705