JeszczeBar dziej (2012-01-05 22:06:46)
Ja nie lubiłam matki mojego chłopaka. Nie lubię ludzi, którzy się wywyższają, patrzą z góry na innych, którzy się wtrącają i chcą kontrolować czyjeś życie.
i własnie taka jest moja teściowa. Jak nie mieszkaliśmy jeszcze razem, to była w porządku, całkiem inna kobieta. Ale po ślubie i po zamieszkaniu z nią a potem po urodzeniu Julki to koszmar. Zresztą można poczytać w moim blogu o relacjach moich z teściową.
Teścia mam spoko, nie mieszka z nami ale jest naprawdę porządnym facetem i traktuje każdego równo mimo że jest uczony, inżynier.
W pażdzierniku moj ojciec miał wypadek, bo rozwalił sobie nogę szlifierką to teść zadzwonił do neigo i rozmawiali z 30 min, i tak co jakiś czas sie pyta mnie jak tata a potem sam do niego dzwoni!