.....podczas nauki jazdy samochodem.
Miał ktoś z tym problem? Ja czasem myślę o tysiącu innych rzeczy na raz zamiast o włączeniu kierunkowskazu lub zmienie biegu... ale nie tylko!
2 grudnia 2011 21:18 | ID: 694963
Jakoś "za kierownicą" raczej jestem skoncentrowana na jeździe :)
A jakm było gdy uczyłaś się jezdzić... pamiętasz? Miewałaś załamki że Ci to nie idzie?
Ja mialam kryzys w polowie kursu...ale instruktor mowil,ze to nromalne bo wydaje ci sie ze nie widzisz efektow a idziec ci wrecz przeciwnie, gorzej. To jednak zludne wrazenie. Ja zdalam za 5 razem ale sie ciesze bo uwazam,ze dzieki temu lepiej sie naucyzlam jezdzic niz jakbym zdala z I razem. Jedni zdaja za I razem a inni za 20 i tez jezdza.
I o to właśnie chodzi. Trafiłaś w sedno ja poprostu nie widzę rezultatów. Jeżdżę tak jak jezdziłam na początku...
2 grudnia 2011 21:34 | ID: 694978
Szczerze mówiąc nie wiem, bo ja zawsze za kierownicą jestem skoncentrowana...
3 grudnia 2011 09:34 | ID: 695162
Może to zwyczajnie nie brak koncentracji a brak praktyki w jezdzie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.