Jako dziecko pamiętam pukających do nas sąsiadów a to by pożyczyć cebulę a to jajko.
Dzisiaj żyjemy w czasach gdy sklepy są niemalże wszędzie i otwarte do pózna. Jednak dość często pukają do mnie sąsiedzi a to po cukier, kawę, proszek do prania czy nawet nożyczki. A do Was???