Znow pojawiła sie banda, która oszukuje kasjerki w sklepach, płacą wpierw grubymi pieniędzmi, pożniej jednak okazuje się że maja drobne, i chcą je zamienić na grube, itd. Tak potrafia zamotać że potrzfia oszukać na kilka stów, grupa musi być zorganizowana bo są i biali i rumuni i kobiety i mężczyżni. Potrafia tak zmanipulować, że najbardziej czujny sprzedawca da się wkręcić. Kiedyś było głośno o takiej grupie, jeździli po stacjach paliw i naciągali zamotaną obslugę na kilkaset złty, braki wychodziły po fakcie jak już oprychów nie było.
Uważajcie na podejrzane osoby, nie rozmieniajcie im kasy, bo możemy być stratni, oni się niczego nie boja i ida nawet do dużych sklepów gdzie jest monitoring, a mimo to pozostają bezkarni.