jagienka napisał 2010-08-06 13:23:29centaurek napisał 2010-08-06 13:19:50 asia1026 napisał 2010-08-06 12:07:44 Kategorycznie wydać wyrok przymusowego leczenia,sterylizacja(żeby kolejne dzieci z alkoholowych wojarzy się już nie rodziły) oraz nakaz pracy na dzieci które już pojawiły się na świecie,a na które my niestety grube pieniądze płacimy.
Oczywiście, sterylizacja.
Następna w kolejności będzie sterylizacja matek głupich - zrobi sie testy IQ i poniżej pewnej granicy kobiety nie bedą mogły mieć dzieci. Koniec z niewykwalifikowanymi dzieciakami i młodzieżą, włóczącymi się po ulicach, niezdolnymi do jakiejkolwiek nauki.
A potem sterylizacja brunetek - dziecko powinno być blondwłose, mieć niebieskie oczy...
Cholera, ten model chyba już był przerabiany...
Mamy ten sam trop myślowy... [patrz pięć postów wyżej...]
Rozumiem, że sterylizacja nie jest "cywilizowanym" środkiem zapobiegającym narodzinom dzieci-alkohoilków, ale co w takim razie zrobić, aby takich tragedii nie było? Bo przecież widać gołym okiem, ze wszelkie jak dotąd podejmowane metody, zawodzą na całej linii!
Mama Tymka napisał 2010-08-06 13:23:16centaurek napisał 2010-08-05 16:58:16Naprawdę marzy Wam się taka mentalna Korea Północna? Mnie taka wizja przeraża...
Mnie przerażają noworodki z 4 promilami w chwili urodzenia.
Jak widac nie każdy powinien mieć możliwość posiadania dzieci. Też dla dobra samych dzieci.
Mnie przeraża właśnie ten kompletny brak sensownego sposobu na zapobiegnięcie takim sytuacjom... Bezradność: poszczególnych ludzi, organizacji, rządu, systemu, wszystkiego! Jest profilaktyka, nagłasnianie w mediach, a pijane dzieci wciąż się rodzą, a pijane kobiety wciąż zachodzą w kolejne ciąże...
Mało tego, potem nikt nie pomaga tym uzależnionym od maleńkości dzieciakom! Bo jak one mają poradzić sobie z alkoholizmem, skoro ich dorośli rodzice tego nie potrafią? Te dzieci od maleńkosci są skazane na gorsze życie: najczęściej okaleczone zarówno fizycznie jak i psychicznie... To mnie przeraża...