W roku 2009 w styczniu jakos 21 stycznia 2009 roku styknałem sie z moja pania ,ktora uczyla w szkole podstawowej.Starałem sie mniej przychodzic do szkoly tylko w czwartek po 16,o 16 godz..
W stycziu 2009 21 stycznia raz bylem,pozniekj w maju drugi raz 19 maja w szkole bylem odwiedzilem moja pania ktora uczyla mnie w szkole.W roku 2010 tez mniej przychodzilem w styczniu malo co ,a w lutym i w marcu wogle nie dopiero w kwietniu ale tylko wczwartki o godz.16.
I wdniu 6 maja gdy pszyszłem dowiaduje sie ze do szkoly nie moge juz przychodzic.Zrobila wyklad ale usmiechnela sie do mnie i powiedziala ze mnie lubi ty mnie,mniej nachodzil kolezanke ja a ja wcale nie nachodzilem.Z kolega i zkolezanka rozmawialem to zrobic w ten desen by tylko twoja pani zkolezanka nie wiedzialy ze jestem poczekac az pani dyrektor bedzie szla i zapytac sie czy to prawda ze nie moge przychodzic do szkoly,bo slyszalem to ood sob pewnych i jak sie zapyta to wymienic imie i nazwisko.Ale nie chce by przestaly mnie lubiec,by nie mialy pretensji do mnie.Bo on uwaza ze mna ze specjalnie to zrobily bo skoro zna mnie dyrekcja to pwoinna mi powiedziec dyrekcja osobiscie.Zrobily to po to by sie mnie pozbyc .Treaz jak porozmawiac znimi o tym/