Zapraszam już na IV część naszych gadek
Życzę miłego pisania w miłej atmosferze ;)).
8 maja 2014 20:21 | ID: 1111000
U mnie chłopacy już w łózkach. Jeszcze czytaja sobie... Mati zaczyna pokaszliwać:(
8 maja 2014 20:35 | ID: 1111001
Jestem i ja. Młody dostał dyplom dla najlepszego czytelnika. Ależ był dumny, i ja także!!!
Super! Moja córka tez dostała. A książki czytamy wszyscy jak wypozycza
8 maja 2014 20:37 | ID: 1111003
U mnie chłopacy już w łózkach. Jeszcze czytaja sobie... Mati zaczyna pokaszliwać:(
A mój mały sie sparka. Na razie sama woda mu leci oby tylko nie przerodziło się w coś gorszego. Naparzyłam mu herbatkę z lipy o dziwo, wypił.
8 maja 2014 20:38 | ID: 1111004
Jestem i ja. Młody dostał dyplom dla najlepszego czytelnika. Ależ był dumny, i ja także!!!
Super! Moja córka tez dostała. A książki czytamy wszyscy jak wypozycza
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
8 maja 2014 20:48 | ID: 1111011
Jestem i ja. Młody dostał dyplom dla najlepszego czytelnika. Ależ był dumny, i ja także!!!
Super! Moja córka tez dostała. A książki czytamy wszyscy jak wypozycza
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Też mam obecnie nową bibliotekę. Ostatnio taZ powrotem złapał mnie deszcz ale to szczegó, naważniejsze że książki nie zmokły
8 maja 2014 21:08 | ID: 1111013
U mnie chłopacy już w łózkach. Jeszcze czytaja sobie... Mati zaczyna pokaszliwać:(
A mój mały sie sparka. Na razie sama woda mu leci oby tylko nie przerodziło się w coś gorszego. Naparzyłam mu herbatkę z lipy o dziwo, wypił.
Pisałam w wątku "co dziś u Was słychać" co Matiemu zaszkodziło... Matko...
8 maja 2014 21:15 | ID: 1111019
Jestem i ja. Młody dostał dyplom dla najlepszego czytelnika. Ależ był dumny, i ja także!!!
Super! Moja córka tez dostała. A książki czytamy wszyscy jak wypozycza
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Soniu jak to robisz, że prowadzisz dom, wychowujesz dwóch synów, przygotowałaś śieta ,byłaś zajęta działką i przeczytałaś 52 książki w miesiącu tz 1 - 2 książki dziennie. Naprawdę Cię podziwiam.
Lubię czytać i mam mniej obowiązków niż Ty ale czytam 2 - 3 ksiażki miesiecznie.
8 maja 2014 21:20 | ID: 1111022
Jestem i ja. Młody dostał dyplom dla najlepszego czytelnika. Ależ był dumny, i ja także!!!
Super! Moja córka tez dostała. A książki czytamy wszyscy jak wypozycza
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Soniu jak to robisz, że prowadzisz dom, wychowujesz dwóch synów, przygotowałaś śieta ,byłaś zajęta działką i przeczytałaś 52 książki w miesiącu tz 1 - 2 książki dziennie. Naprawdę Cię podziwiam.
Lubię czytać i mam mniej obowiązków niż Ty ale czytam 2 - 3 ksiażki miesiecznie.
Jak książka mnie wciągnie, jest ciekawa, to potrafię nie spać w nocy, tylko czytam... na tym punkcie mam totalnego kota... Jem obiad, czytam( mój Mąż tego nie lubi...) W trakcie nauki czytam, czytam, czytam...Jak mnie ksiązka wciagnie to wsiakam na amen:)
Ostatnio Pani w bibliotece (miałam wyporzyczone 12 ksiązek) zagadnęła mnie...A to już? Przecież niedawno Pani była.... Pogadałysmy na temat literatury sobie ładnych pare minut... No i Pani bibliotekarka po moich prośbach postara sie załatwic mi moją "ukochaną" książkę ANAKONDA, i DRACULA...
8 maja 2014 21:28 | ID: 1111023
Jestem i ja. Młody dostał dyplom dla najlepszego czytelnika. Ależ był dumny, i ja także!!!
Super! Moja córka tez dostała. A książki czytamy wszyscy jak wypozycza
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Soniu jak to robisz, że prowadzisz dom, wychowujesz dwóch synów, przygotowałaś śieta ,byłaś zajęta działką i przeczytałaś 52 książki w miesiącu tz 1 - 2 książki dziennie. Naprawdę Cię podziwiam.
Lubię czytać i mam mniej obowiązków niż Ty ale czytam 2 - 3 ksiażki miesiecznie.
Jak książka mnie wciągnie, jest ciekawa, to potrafię nie spać w nocy, tylko czytam... na tym punkcie mam totalnego kota... Jem obiad, czytam( mój Mąż tego nie lubi...) W trakcie nauki czytam, czytam, czytam...Jak mnie ksiązka wciagnie to wsiakam na amen:)
Ostatnio Pani w bibliotece (miałam wyporzyczone 12 ksiązek) zagadnęła mnie...A to już? Przecież niedawno Pani była.... Pogadałysmy na temat literatury sobie ładnych pare minut... No i Pani bibliotekarka po moich prośbach postara sie załatwic mi moją "ukochaną" książkę ANAKONDA, i DRACULA...
Jeśli książka jest wciągająca to też czytam w nocy ale "poważniejsze" wydania to się czyta dłuzej.
Jednym słowem jesteś młodsza i lepiej zorganizowana.
8 maja 2014 21:39 | ID: 1111027
za
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Soniu jak to robisz, że prowadzisz dom, wychowujesz dwóch synów, przygotowałaś śieta ,byłaś zajęta działką i przeczytałaś 52 książki w miesiącu tz 1 - 2 książki dziennie. Naprawdę Cię podziwiam.
Lubię czytać i mam mniej obowiązków niż Ty ale czytam 2 - 3 ksiażki miesiecznie.
Jak książka mnie wciągnie, jest ciekawa, to potrafię nie spać w nocy, tylko czytam... na tym punkcie mam totalnego kota... Jem obiad, czytam( mój Mąż tego nie lubi...) W trakcie nauki czytam, czytam, czytam...Jak mnie ksiązka wciagnie to wsiakam na amen:)
Ostatnio Pani w bibliotece (miałam wyporzyczone 12 ksiązek) zagadnęła mnie...A to już? Przecież niedawno Pani była.... Pogadałysmy na temat literatury sobie ładnych pare minut... No i Pani bibliotekarka po moich prośbach postara sie załatwic mi moją "ukochaną" książkę ANAKONDA, i DRACULA...
Jeśli książka jest wciągająca to też czytam w nocy ale "poważniejsze" wydania to się czyta dłuzej.
Jednym słowem jesteś młodsza i lepiej zorganizowana.
Nieprawda:) Po prostu to moja pasja, której poświęcam akżdą wolną chwilę, naprawdę;)
8 maja 2014 21:47 | ID: 1111030
Już teraz sobie tak nie pozwalam. Ale za czasów kiedy jeszcze byłam sama..różnie to bywało..Było parę nocy zarwanych..
8 maja 2014 21:52 | ID: 1111032
za
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Soniu jak to robisz, że prowadzisz dom, wychowujesz dwóch synów, przygotowałaś śieta ,byłaś zajęta działką i przeczytałaś 52 książki w miesiącu tz 1 - 2 książki dziennie. Naprawdę Cię podziwiam.
Lubię czytać i mam mniej obowiązków niż Ty ale czytam 2 - 3 ksiażki miesiecznie.
Jak książka mnie wciągnie, jest ciekawa, to potrafię nie spać w nocy, tylko czytam... na tym punkcie mam totalnego kota... Jem obiad, czytam( mój Mąż tego nie lubi...) W trakcie nauki czytam, czytam, czytam...Jak mnie ksiązka wciagnie to wsiakam na amen:)
Ostatnio Pani w bibliotece (miałam wyporzyczone 12 ksiązek) zagadnęła mnie...A to już? Przecież niedawno Pani była.... Pogadałysmy na temat literatury sobie ładnych pare minut... No i Pani bibliotekarka po moich prośbach postara sie załatwic mi moją "ukochaną" książkę ANAKONDA, i DRACULA...
Jeśli książka jest wciągająca to też czytam w nocy ale "poważniejsze" wydania to się czyta dłuzej.
Jednym słowem jesteś młodsza i lepiej zorganizowana.
Nieprawda:) Po prostu to moja pasja, której poświęcam akżdą wolną chwilę, naprawdę;)
Podziwiam i szanuję ludzi z pasją.
8 maja 2014 21:59 | ID: 1111035
Ja w kwietniu miałam 52 książki:) Uwielbiam czytać;) Ale z miasta musze się przenieść do naszej biblioteki, bo w mieście już nic ciekawego nie ma- wszystko już przeczytałam:)
Gratki dla Twojej Córci!!!
Soniu jak to robisz, że prowadzisz dom, wychowujesz dwóch synów, przygotowałaś śieta ,byłaś zajęta działką i przeczytałaś 52 książki w miesiącu tz 1 - 2 książki dziennie. Naprawdę Cię podziwiam.
Lubię czytać i mam mniej obowiązków niż Ty ale czytam 2 - 3 ksiażki miesiecznie.
Jak książka mnie wciągnie, jest ciekawa, to potrafię nie spać w nocy, tylko czytam... na tym punkcie mam totalnego kota... Jem obiad, czytam( mój Mąż tego nie lubi...) W trakcie nauki czytam, czytam, czytam...Jak mnie ksiązka wciagnie to wsiakam na amen:)
Ostatnio Pani w bibliotece (miałam wyporzyczone 12 ksiązek) zagadnęła mnie...A to już? Przecież niedawno Pani była.... Pogadałysmy na temat literatury sobie ładnych pare minut... No i Pani bibliotekarka po moich prośbach postara sie załatwic mi moją "ukochaną" książkę ANAKONDA, i DRACULA...
Jeśli książka jest wciągająca to też czytam w nocy ale "poważniejsze" wydania to się czyta dłuzej.
Jednym słowem jesteś młodsza i lepiej zorganizowana.
Nieprawda:) Po prostu to moja pasja, której poświęcam akżdą wolną chwilę, naprawdę;)
Podziwiam i szanuję ludzi z pasją.
Czasem przeradza się to w obsesję, a moim domownikom sie to nie podoba i potrafia udzielić mi reprymendy:) jak mam wolne 15 minutek to ląduje na huśtawce z książką na kolanach:) A chłopców odsyłam grać w piłkę, ale z Tatą;)
8 maja 2014 22:01 | ID: 1111036
Już teraz sobie tak nie pozwalam. Ale za czasów kiedy jeszcze byłam sama..różnie to bywało..Było parę nocy zarwanych..
Ja sobie pozwalalm.. I często odpokutuję czerwonymi oczyma i drącą się plapą:) Hahhahah
8 maja 2014 22:11 | ID: 1111041
Już teraz sobie tak nie pozwalam. Ale za czasów kiedy jeszcze byłam sama..różnie to bywało..Było parę nocy zarwanych..
Ja sobie pozwalalm.. I często odpokutuję czerwonymi oczyma i drącą się plapą:) Hahhahah
..... a to już wiem skąd to zamilowanie do kawusi
8 maja 2014 22:14 | ID: 1111044
Już teraz sobie tak nie pozwalam. Ale za czasów kiedy jeszcze byłam sama..różnie to bywało..Było parę nocy zarwanych..
Ja sobie pozwalalm.. I często odpokutuję czerwonymi oczyma i drącą się plapą:) Hahhahah
..... a to już wiem skąd to zamilowanie do kawusi
Dokładnie) Trzeba sie czasem obudzić po "zarwanej" nocy:)))
8 maja 2014 22:15 | ID: 1111045
Lecę Męzowi zrobic kolację, bo zaraz z pracy bedzie;)
8 maja 2014 22:19 | ID: 1111049
Witam wieczornie,kiepsko się czuję "coś mi w plecach strzeliło i ledwo chodzę;///
Co do książek dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie ich kilka:))))
8 maja 2014 22:20 | ID: 1111050
Witam wieczornie,kiepsko się czuję "coś mi w plecach strzeliło i ledwo chodzę;///
Co do książek dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie ich kilka:))))
Oby nie dysk Kamilko!!!
8 maja 2014 22:22 | ID: 1111052
Witam wieczornie,kiepsko się czuję "coś mi w plecach strzeliło i ledwo chodzę;///
Co do książek dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie ich kilka:))))
Oby nie dysk Kamilko!!!
za wysoko na dysk-tak myślę,,,pod łopatkę mi coś wlazło;//momentami tchu złapać nie mogę;////
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.