-
1
Marietka
Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55 .
Posty: 28005
2012-09-10 08:33:22
10 września 2012 08:33 | ID: 827196
w najblizszych 100latach nie planuje rodzenstwa do jowiś
-
2
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2012-09-10 08:33:44
10 września 2012 08:33 | ID: 827197
mój mały ma już roczek i oczywiście, że planuję drugie dziecko :) ale muszę się obronić (co nastąpi już niedługo) i wtedy chcemy się postarać o drugiego maluszka tak żeby różnica nie była większa niż 3 lata
-
3
usunięty użytkownik
2012-09-10 08:34:06
10 września 2012 08:34 | ID: 827198
Nie, na razie nie planuję. Za dużo się na razie u nas dzieje, żeby planować klejne dziecko, może za kilka lat. Póki co chciałabym też wrócić do pracy,
-
4
Monika20
Zarejestrowany: 24-03-2011 06:55 .
Posty: 264
2012-09-10 08:34:49
10 września 2012 08:34 | ID: 827199
Marietka (2012-09-10 08:33:22)
w najblizszych 100latach nie planuje rodzenstwa do jowiś
dlaczego? jezeli moge wiedziec;)?
-
5
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2012-09-10 08:35:46
10 września 2012 08:35 | ID: 827201
U nad drugi Maluszek pojawił się po 4 latach i 5 misiącach. Uważam, że to zbyt późno ale jestem szczęśliwa, że mam moje kochane serduszka.
-
6
Marietka
Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55 .
Posty: 28005
2012-09-10 08:36:11
10 września 2012 08:36 | ID: 827202
Monika20 (2012-09-10 08:34:49)
Marietka (2012-09-10 08:33:22)
w najblizszych 100latach nie planuje rodzenstwa do jowiś
dlaczego? jezeli moge wiedziec;)?
ogolnie chce zeby Jowka była jedynaczka.
to moj i meza wybor
-
7
Monika20
Zarejestrowany: 24-03-2011 06:55 .
Posty: 264
2012-09-10 08:37:57
10 września 2012 08:37 | ID: 827203
dpczajkows cy (2012-09-10 08:34:06)
Nie, na razie nie planuję. Za dużo się na razie u nas dzieje, żeby planować klejne dziecko, może za kilka lat. Póki co chciałabym też wrócić do pracy,
wlasnie zoraca jst nieciekawie(chodzi mi o umowy) ja tez chcialabym wrocic i dostac umowe zeby nie zostac bez kasy bo przy dwojce nie ukrywajmy koszta rosna.
-
8
usunięty użytkownik
2012-09-10 08:38:47
10 września 2012 08:38 | ID: 827204
Kurcze ja w sumie dojrzewam do decyzji, że już za chwilę moglibyśmy się starać o drugie, ale mój mąż jest bardzo niechętny narazie. W sumie rozumiem, nastały trochę gorsze czasy finansowe i trzeba się jakoś ogarnąć, może nawet zmienić pracę na lepszą.
-
9
Monika20
Zarejestrowany: 24-03-2011 06:55 .
Posty: 264
2012-09-10 08:39:05
10 września 2012 08:39 | ID: 827205
Marietka (2012-09-10 08:36:11)
Monika20 (2012-09-10 08:34:49)
Marietka (2012-09-10 08:33:22)
w najblizszych 100latach nie planuje rodzenstwa do jowiś
dlaczego? jezeli moge wiedziec;)?
ogolnie chce zeby Jowka była jedynaczka.
to moj i meza wybor
plus jest taki ze bedzie mogli jej dac wszystk czego za[pragnie. ;) a jak podrosnie i bedzie chciala rodzenstwo?
-
10
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2012-09-10 08:41:19
10 września 2012 08:41 | ID: 827207
Moniskaa (2012-09-10 08:38:47)
Kurcze ja w sumie dojrzewam do decyzji, że już za chwilę moglibyśmy się starać o drugie, ale mój mąż jest bardzo niechętny narazie. W sumie rozumiem, nastały trochę gorsze czasy finansowe i trzeba się jakoś ogarnąć, może nawet zmienić pracę na lepszą.
Myślę, że nigdy nie będzie finansowo tak abyśmy byli zadowoleni. Nie da rady. Wiec nie czekajcie na to bo w miare jedzenia apetyt rosnie a nie ma co odkładac decyzji o drugim dziecku.
-
11
Monika20
Zarejestrowany: 24-03-2011 06:55 .
Posty: 264
2012-09-10 08:42:47
10 września 2012 08:42 | ID: 827209
u mnie to jeszcze chodzi o to ze mialam CC i musze odczekac dwa lata.w sumie moj narzeczony powiedzial ze na drugie dziecko decyduje sie ja on tylko robi hehe;) Bo Hubcio byl planowany przez nas oboje ale mojego ukochanego bardziej;)
-
12
Marietka
Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55 .
Posty: 28005
2012-09-10 08:43:04
10 września 2012 08:43 | ID: 827210
Monika20 (2012-09-10 08:39:05)
Marietka (2012-09-10 08:36:11)
Monika20 (2012-09-10 08:34:49)
Marietka (2012-09-10 08:33:22)
w najblizszych 100latach nie planuje rodzenstwa do jowiś
dlaczego? jezeli moge wiedziec;)?
ogolnie chce zeby Jowka była jedynaczka.
to moj i meza wybor
plus jest taki ze bedzie mogli jej dac wszystk czego za[pragnie. ;) a jak podrosnie i bedzie chciala rodzenstwo?
no wlasnie tez chodzi o to.
wiadomo jak z praca i z kasa jest.
-
13
usunięty użytkownik
2012-09-10 08:44:04
10 września 2012 08:44 | ID: 827211
alanml (2012-09-10 08:41:19)
Moniskaa (2012-09-10 08:38:47)
Kurcze ja w sumie dojrzewam do decyzji, że już za chwilę moglibyśmy się starać o drugie, ale mój mąż jest bardzo niechętny narazie. W sumie rozumiem, nastały trochę gorsze czasy finansowe i trzeba się jakoś ogarnąć, może nawet zmienić pracę na lepszą.
Myślę, że nigdy nie będzie finansowo tak abyśmy byli zadowoleni. Nie da rady. Wiec nie czekajcie na to bo w miare jedzenia apetyt rosnie a nie ma co odkładac decyzji o drugim dziecku.
Wiem wiem, ale wychodzimy z założenia, że chcielibysmy żeby drugie dziecko też miało wszystko tak jak pierwsze, a teraz mamy kredyt do spłacania... myslę, że jakieś 2 latka jeszcze poczekamy i podejmę dalsze mediacje z mężam na temat kolejnego bobasa :)
-
14
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2012-09-10 08:52:32
10 września 2012 08:52 | ID: 827215
Moniskaa (2012-09-10 08:44:04)
alanml (2012-09-10 08:41:19)
Moniskaa (2012-09-10 08:38:47)
Kurcze ja w sumie dojrzewam do decyzji, że już za chwilę moglibyśmy się starać o drugie, ale mój mąż jest bardzo niechętny narazie. W sumie rozumiem, nastały trochę gorsze czasy finansowe i trzeba się jakoś ogarnąć, może nawet zmienić pracę na lepszą.
Myślę, że nigdy nie będzie finansowo tak abyśmy byli zadowoleni. Nie da rady. Wiec nie czekajcie na to bo w miare jedzenia apetyt rosnie a nie ma co odkładac decyzji o drugim dziecku.
Wiem wiem, ale wychodzimy z założenia, że chcielibysmy żeby drugie dziecko też miało wszystko tak jak pierwsze, a teraz mamy kredyt do spłacania... myslę, że jakieś 2 latka jeszcze poczekamy i podejmę dalsze mediacje z mężam na temat kolejnego bobasa :)
I my i każdy pragnie dać drugiemu dziecko wszystko co najlepsze ale teraz gdy mam dwójkę wiem, że to najcudowniejsze na świecie. Zabawek full po pierwszym dziecku, jest dużo łatwiej.
-
15
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2012-09-10 08:53:23
10 września 2012 08:53 | ID: 827216
Moniskaa (2012-09-10 08:44:04)
alanml (2012-09-10 08:41:19)
Moniskaa (2012-09-10 08:38:47)
Kurcze ja w sumie dojrzewam do decyzji, że już za chwilę moglibyśmy się starać o drugie, ale mój mąż jest bardzo niechętny narazie. W sumie rozumiem, nastały trochę gorsze czasy finansowe i trzeba się jakoś ogarnąć, może nawet zmienić pracę na lepszą.
Myślę, że nigdy nie będzie finansowo tak abyśmy byli zadowoleni. Nie da rady. Wiec nie czekajcie na to bo w miare jedzenia apetyt rosnie a nie ma co odkładac decyzji o drugim dziecku.
Wiem wiem, ale wychodzimy z założenia, że chcielibysmy żeby drugie dziecko też miało wszystko tak jak pierwsze, a teraz mamy kredyt do spłacania... myslę, że jakieś 2 latka jeszcze poczekamy i podejmę dalsze mediacje z mężam na temat kolejnego bobasa :)
no tak te kredyty... my też mamy kredyt i moje prywatne studia... a tylko mąż pracuje więc czekamy aż spałacimy kredyt i skończę studia :)
-
16
Malwina.
Zarejestrowany: 18-04-2012 17:23 .
Posty: 3153
2012-09-10 09:04:10
10 września 2012 09:04 | ID: 827220
ja kolejnej ciąży nie planuje, ale mogę powiedzieć jak u mnie to wygląda. 'Zrobiliśmy" Maję jak mąż dobrze zarabiał, ale w ciągu tych 9 misięcy ciąży sytuacja się diametralnie zmieniła i mamy teraz tylko 1/3 z tamtej wypłaty. i chcę podkreślić, że mimo braku pieniędzy dziaciom nigdy niczego nie brakowało. róznica wieku jest dla mnie idealna, a zaszłam w ciąże jak Oskar miał rok. Także nigdy nie wiadomo do końca jak będzie w przyszłości z finansami. Więc moim zdaniem nie ma się co zastanawiać nad drugim tylko działać:)
-
17
usunięty użytkownik
2012-09-10 09:07:19
10 września 2012 09:07 | ID: 827221
Paulqa (2012-09-10 08:53:23)
Moniskaa (2012-09-10 08:44:04)
alanml (2012-09-10 08:41:19)
Moniskaa (2012-09-10 08:38:47)
Kurcze ja w sumie dojrzewam do decyzji, że już za chwilę moglibyśmy się starać o drugie, ale mój mąż jest bardzo niechętny narazie. W sumie rozumiem, nastały trochę gorsze czasy finansowe i trzeba się jakoś ogarnąć, może nawet zmienić pracę na lepszą.
Myślę, że nigdy nie będzie finansowo tak abyśmy byli zadowoleni. Nie da rady. Wiec nie czekajcie na to bo w miare jedzenia apetyt rosnie a nie ma co odkładac decyzji o drugim dziecku.
Wiem wiem, ale wychodzimy z założenia, że chcielibysmy żeby drugie dziecko też miało wszystko tak jak pierwsze, a teraz mamy kredyt do spłacania... myslę, że jakieś 2 latka jeszcze poczekamy i podejmę dalsze mediacje z mężam na temat kolejnego bobasa :)
no tak te kredyty... my też mamy kredyt i moje prywatne studia... a tylko mąż pracuje więc czekamy aż spałacimy kredyt i skończę studia :)
no właśnie te kredyty...my też ostatnio wzięliśmy na 5 lat więc rata nie jest niska, ale przynajmniej szybko spłacimy. I raty malejące więc myślę, że po 3 latach spłaty będziemy mogli realni myśleć o drugim dziecku.
Alu wierzę Ci, że dwujka dzieci to najcudowniejsza rzecz na świecie i myślę, że ja za jakiś czas tez to poczuję. Sama jestem jedynaczką i nie chciałabym żeby moja córa tez nią była :)
-
18
usunięty użytkownik
2012-09-10 09:48:41
10 września 2012 09:48 | ID: 827234
Ja to już bym chciała :) Ale uzgodniliśmy z Mężem, że rozpoczniemy starania jak się wprowadzimy do nowego domku. Czyli może tak gdzieś za 1,5 - 2 lata.
-
19
ulamisiula
Zarejestrowany: 24-03-2011 20:58 .
Posty: 2498
2012-09-10 09:49:03
10 września 2012 09:49 | ID: 827235
U nas nie jest za ciekawie jeśli chodzi o finanse, ja nie pracuję zarabia tylko mąż, wynajmijemy mieszkanie...jest ciężko ale mom dzieciom niczego nie brakuje.
Ja również miałam cc i musiałm odczekać 2 lata.A różnica między dzieciakami jest 3 lata i 3 dni.Jak dla mnie idealna.Synek był już na tyle duzy , ze dużo rozumiał i umiał zajać się sam sobą ale jak trzeba było to mi pomagał, np w przewijaniu małej czy kąpaniu.Nie miałam pomocy ani po pierwszej ani po drugiej cc więc musiałam sobie dawać radę sama i uwierzcie taki 3 latek , który wynosi pieluszke do kosza to niby nic ale dla mnie ogromna pomoc
-
20
usunięty użytkownik
2012-09-10 12:55:58
10 września 2012 12:55 | ID: 827347
Nasz synek ma roczek,ale my nie myslimy jeszcze o rodzenstwie dla niego.Chcielibysmy zeby mial jakies 3 latka jak urodziloby sie drugie dziecko.Musimy dawac sobie rade sami,bez pomocy rodzicow wiec dobrze by bylo zeby Marcel byl troche wiekszy,'odpieluchowany' i zeby wiecej rozumial.Nie wiem tez jak wtedy mialby wygladac moj powrot do pracy....