Zabiegana MarzycielkaKategorie: Rodzicielstwo, Rozwój, Zainteresowania Liczba wpisów: 55, liczba wizyt: 150620 |
Nadesłane przez: witaminkaa dnia 11-10-2011 21:37
Umówiłam się z koleżanką że pojdziemy z dziećmi na spacer i kupimy mojemu smykowi zaległy prezent. Szymon ledwo się obudził, zamontowałam go do wózka spiącego, wcinęłam mu kaloszki i poszliśmy na spacer. Plan był taki: najpierw do sklepu później dzieci na nóżka do domu po kałużach.
Weszliśmy do sklepu, Szymon w płacz, patrzę obok osa się zwija na ziemi ! JASNA CHOLE.A!!! Utłukłam osę, dziecko dalej w ryk, szukam miejsca ukłucia.. jest! w kciuk od strony opuszka.... Dziecko na ręcę i lece do apteki (była w tym samym pawilonie). Kupiliśmy krem przeciwko swędzeniu, to wszystko co mogłam zrobić, wkurzył mnie aptekarz ponieważ ja spokojnym tonem mówię do dziecka , a aptekarz "- Nie potrzebnie Pani mu to mówi, przecież i tak nie rozumie" "- A co pan myśli że 2 latek jest głupi i nie rozumie????""-Nie powiedziałęm że jest głupi" "- To niech pan się nie wtrąca! Co 23zł?? Proszę coś tanszego!" Kretyn,pomyslalam.
Zakupy zakonczone sukcesem! Kaloszki zmoczone, na pamiątkę został opuchniety palec syna, ale naprawdę zniósł to dzielnie:)
Nadesłane przez: witaminkaa dnia 10-10-2011 21:54
Nie mówi się o tym, ale urodziny mojego syna, to również moje i męża święto bo zostaliśmy rodzicami. Życzę sobie i mężowi byśy byli nie tylko dobrym przykładem, ale i wsparciem kiedy będzie potrzeba:)
Szymonka dzisiaj całowałam od rana. Dokładnie o 12:00 w południe skończył 2 lata. Jestem nim oczarowna po uszy. Szkoda że to jednak poniedziałek, bo mąż nie mógł ze mną świętować. O 17:00 przyszła moja koleznka, która ma syna (7 dni ) młodszego od mojego synka:) Jako rówieśnicy bawili się wspaniale. Po 18:00 przyjechała teściowa i szwagierka z córką. Było lekkie zamieszanie, ale ogólnie bardzo sympatycznie!:)
Po wyjściu ostatniego gościa, Szymon wpadł w histerię ze zmęczenia, ale jakoś dałam radę, po czym padł w moich ramionach i śpi słodko.
Na zakupach nie byliśmy, pogoda odstrasza, ale jutro nadrobimy:)
Mój słodki 2 latek:) i ja.
Krystyna
Nadesłane przez: witaminkaa dnia 10-10-2011 00:15
Dzisiaj mojego smyka 2 urodziny! Jeju jak ten czas leci, pamietam jak wyciągneli takiego ślimaczka i połozyli mi go na brzuchu:))))
Dzień był fajny, teściowa kochana więc humorki dobre mamy:)
Jutro (tzn dzisiaj jak się wyspimy) biorę smyka do sklepu po prezent, ma do wyboru:
- "ijo ijo" to jest wóz policyjny lub inny z "kogutami"
- coś z sową, uwielbia to zwierzę po ostatnim wypadzie w zoo (mamy ładne zoo w Opolu)
- Teletubisia (jest fanem bajek z nimi)
Zapowiada się miły dzień:)
Krystyna