Często czytam dyskusje internetowe, czy to na forach dyskusyjnych, czy w innych miejscach, gdzie możliwa jest dyskusja i musze stwierdzić, że różnie te dyskusje wyglądają. Internetowe dyskusje mogą mieć duże zalety. Większość portali społecznościowych daje możliwość zapisywania się do różnych grup tematycznych, które działają na zasadzie forum internetowego – można wymieniać opinie, dyskutować, zakładać nowe tematy. Anonimowo czyli bez żadnych hamulców i konsekwencji można wyrażać swoje zdanie na każdy temat. Ta nieograniczona wolność wyrażania swoich opinii powinna wpływać na jakoś dyskusji, ale niestety nie zawsze tak jest. Anonimowość wyzwala nieraz w ludziach mniej szlachetne cechy charakteru, daje im poczucie władzy jakiej w normalnym życiu nie doznają. Co dzień zamiast wymieniać argumenty - wymieniamy obelgi. Zamiast się nawzajem przekonywać - nawzajem się obrażamy - uważa Jacek Żakowski, rozpoczynając parę miesięcy temu, debatę na temat chamstwa w internecie. Teoretycznie większości forów ma moderatorów którzy czuwają nad czystością obyczajów. Praktyka pokazuje jednak, że w Internecie może anonimowo i zupełnie bezkarnie skrytykować i obrazić każdego.
Na szczęście tacy internauci stanowią wąską grupę, a na
Familie.pl nie ma ich wcale. No, może czasami komuś puszczą nerwy, nie potrafi zachować spokoju, szczególnie wtedy, gdy ktoś ma odmienne zdanie i nie przyjmuje wydawałoby się racjonalnych argumentów, da się wyprowadzić z równowagi i użyje argumentacji ad persona, albo się „sfocha”, „obrazi w imię mody na obrażanie" ale potrafimy szybko zapanować nad sytuacją: emocje opadną, „sfochany” i obrażony wróci na forum i znów jest jak w rodzinie, bo przecież to
Familie.pl.
Wypowiadając swoje opinie w Internecie, biorąc udział w dyskusjach, zostawiając komentarze wspólnie tworzymy wizerunek polskich Internautów.
Dlatego tworząc swoje wypowiedzi w Internecie kieruję się 5 zasadami Internetu bez chamstwa:
1. Myślę, CO piszę – wypowiadam się tylko wtedy, gdy mam coś do powiedzenia.
2. Myślę, DO KOGO piszę – traktuję innych jak ludzi, bo są ludźmi – nie obrażam, nie wyśmiewam i nie zdradzam ich tajemnic. Osoby publiczne są także ludźmi i zasługują na szacunek. Nie traktuję Internetu jako narzędzia do odwetu i załatwiania prywatnych porachunków.
3. Myślę, Z KIM rozmawiam – nie wdaję się w pyskówki, z tymi, którzy za pomocą chamstwa i wulgaryzmów próbują zamienić dyskusję w awanturę. Zgłaszam naruszenia zasad wypowiedzi, gdy się z nimi spotykam.
4. Myślę, JAK pisać – dbam o polski język i poziom dyskusji. Staram się przestrzegać zasad ortografii i poprawności gramatycznej.
5. Myślę DWA razy – bo nic nie zostanie zapomniane. Bezkarność i anonimowość w Internecie jest złudna. Pamiętam, że współtworzę świat, w którym żyję.
Zasady akcji "Internet bez chamstwa".