On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 529044 |
Nadesłane przez: anetaab 02-11-2011 23:00
Kubunio poza atakiem 2 rosnących zębolków, ma też znów katarek,
co mi się wcale, a wcale nie widzi.
Ja też jakaś wypompowana...
Musimy więc rozegrać wojnę przeciwzarazkową!
Byliśmy dziś wyciezkowo w Olsztynie, ale droga powrotna była wręcz fatalna-
niemalże cała przejęczana.
Znów długi czas tata nas nigdzie nie zabierze...