Świat oczami dwulatkaKategorie: Rodzicielstwo, Podróże, Rozwój Liczba wpisów: 57, liczba wizyt: 127360 |
Nadesłane przez: ewelka21 18-08-2011 10:01
Nareszcie piękna pogoda! Jeszcze wczoraj było tak potwornie zimno a dzisiaj taka zmiana! Mama mówi, że byc może uda nam się jeszcze wyjechac nad morze.Ostatnio bowiem zamiast na plaży większość wolengo czasu spędzałam na basenie...
Po śniadaniu postanowiłam od razu wyjść na spacer.,,-Mamo pójdziemy do parku?I na plac zabaw?I na lody?"-zapytałam.,,-Oczywiście"-odparła z uśmiechem mama. Ubrałam się wiec szybciutko i po chwili byłysmy już na dworze.,,-Ale przyjemnie ciepło"-pomyślałam patrząc w słońce...
Najpierw udałysmy się do parku.Tam mogłam biegac do woli. Ale zamist tego wolałam tym razem huśtac się na huśtawce. Po paru minutach poszłyśmy więc na pobliski plac zabaw.Huśtałam się, zjeżdżałam na zjeżdzali, kręciłam na karuzeli, budowałam babki z piasku...
Na koniec poszłysmy na lody,ale tak naprawdę byłam już zbyt zmęczona aby je jeść.,,-Mamo,chcę już wracać do domu"-powiedziałam. PO chwili leżałam już w wygodnym łóżeczku...